Wednesday, June 22, 2016

Texas.

Wjechalismy do Texasu w poznych godzinach popoludniowych. Stalismy w korku w Dallas wiec mielismy chwilke obejrzec miasto. Wiezowce jak w NY nie robia wrazenia . Jest cos takiego, ze gdy sie mieszka w NYC wszytkie inne miasta wydaja sie smiesznie male. I nie chodzi tu o to ,ze zadzieramy glowe tylko poprostu dla nas park i natura to jest cud! Do Cedar Hill State PArk zajechalismy tuz przed zmrokiem. Rozbilismy namiot ,rzut na materace i gleboki sen.



Namiot bez tropiku .Spalo sie wybornie :)





 
TAka przyczepe chcemy na nasza nastepna wyprawe. Airstream.






Park mocno ucierpial podczas ostattniej powodzi w lutym.



No comments:

Post a Comment