Thursday, June 16, 2016

06.11.2016 Wyjazd.

Planowalismy wyjechac o godzinie 6 rano. Niestety zaspalismy.Troche to dziwne gdyz nigdy nam sie to nie zdaza. Bylo duzo emocji zwiazanych z wyjazdem i duza adrenalina przy pakowaniu. Jednak szczesliwie na wcisk Lukasz domknal drzwi i w naszej toyotce i upchnal nas i caly ekwipunek w srodku.
Tylko Jas byl gotowy do drogi w piec minut.



Wyjazd Jersey City.


No comments:

Post a Comment